PROWADZENIE DUCHA ŚWIĘTEGO

Pan Jezus ochrzcił swoich uczniów obiecanym Duchem Świętym podczas Pięćdziesiątnicy, o czym czytamy w drugim rozdziale Dziejów Apostolskich. Pan Jezus odtąd już nie fizycznie, ale przez Swojego Ducha prowadził swoich uczniów, nie zostawił ich sierotami, jak zapowiedział.

Dzisiaj Duch Święty również działa w podobny sposób i prowadzi uczniów Pana Jezusa tak, jak to miało miejsce w Dziejach Apostolskich!

Wszyscy bowiem ci, którzy są prowadzeni przez Ducha Bożego, są synami Bożymi.
[List do Rzymian 8:14 UBG]

Ale przyjmiecie moc Ducha Świętego, który zstąpi na was, i będziecie mi świadkami w Jerozolimie, w całej Judei, w Samarii i aż po krańce ziemi.
[Dzieje Apostolskie 1:8 UBG]

JAK DUCH ŚWIĘTY PROWADZIŁ UCZNIÓW PANA JEZUSA

DZIEJE APOSTOLSKIE

Jak przeczytamy w poniższych wersetach, życie chrześcijan (uczniów Pana Jezusa) było wypełnione prowadzeniem Ducha Świętego. Doświadczali oni jego Mocy i ponadnaturalnego prowadzenia. Widzieli uzdrowienia, uwolnienia, mieli sny od Pana Boga, wizje, prorokowali w Jego imieniu. Jego prowadzenie dotyczyło ich powołania, kierunku oraz spraw codziennych. Uczniowie Pana Jezusa znali Jego Głos, potrafili rozróżnić, kiedy mówił do nich Duch Święty i nie wahali się iść za Jego prowadzeniem. Nie widzimy w poniższych fragmentach, aby byli nieposłuszni lub zwlekali z wykonaniem woli Ducha Świętego.

Lecz anioł Pana w nocy otworzył drzwi więzienia i wyprowadziwszy ich, powiedział: Idźcie i wystąpiwszy, mówcie do ludzi w świątyni wszystkie słowa tego życia. Kiedy to usłyszeli, weszli o świcie do świątyni i nauczali. (…)
[Dzieje Apostolskie 5:19-21 UBG]

Lecz anioł Pana powiedział do Filipa: Wstań i idź na południe, na drogę, która prowadzi z Jerozolimy do Gazy. Jest to droga pustynna.
(…)A Duch powiedział do Filipa: Podejdź i przyłącz się do tego wozu.
(…)A gdy wyszli z wody, Duch Pański porwał Filipa i eunuch go więcej nie widział, ale jechał swoją drogą, radując się.
[Dzieje Apostolskie 8:26,29,39 UBG]

A gdy jadąc, zbliżał się do Damaszku, nagle olśniła go światłość z nieba. Upadł na ziemię i usłyszał głos, który mówił do niego: Saulu, Saulu, dlaczego mnie prześladujesz? Wtedy zapytał: Kim jesteś, Panie? A Pan odpowiedział: Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz. Trudno ci wierzgać przeciw ościeniowi. A Saul, drżąc i bojąc się, powiedział: Panie, co chcesz, abym zrobił? A Pan do niego: Wstań i idź do miasta, a tam ci powiedzą, co masz robić.
(…)A w Damaszku był pewien uczeń, imieniem Ananiasz. I powiedział do niego Pan w widzeniu: Ananiaszu! A on odpowiedział: Oto ja, Panie. A Pan powiedział do niego: Wstań i idź na ulicę, którą nazywają Prostą, i zapytaj w domu Judy o Saula z Tarsu, oto bowiem się modli. Ananiasz zaś odpowiedział: Panie, słyszałem od wielu, ile złego wyrządził ten człowiek twoim świętym w Jerozolimie. Tutaj także ma władzę od najwyższych kapłanów uwięzić wszystkich, którzy wzywają twego imienia. Lecz Pan powiedział do niego: Idź, bo on jest moim wybranym naczyniem, aby zanieść moje imię do pogan, królów i synów Izraela. Ja bowiem pokażę mu, jak wiele musi wycierpieć dla mego imienia. Wtedy Ananiasz poszedł, wszedł do domu, położył na nim ręce i powiedział: Saulu, bracie, Pan mnie posłał – Jezus, który ci się ukazał w drodze, którą jechałeś – żebyś odzyskał wzrok i został napełniony Duchem Świętym.
[Dzieje Apostolskie 9:3-6,11-17 UBG]

Około dziewiątej godziny dnia ujrzał wyraźnie w widzeniu anioła Boga, który przyszedł do niego i powiedział: Korneliuszu! A on uważnie patrzył na niego i będąc przestraszonym, zapytał: Co, Panie? I odpowiedział mu: Twoje modlitwy i jałmużny dotarły przed oblicze Boga jako przypomnienie. Dlatego teraz poślij mężczyzn do Jafy i sprowadź Szymona, zwanego Piotrem. Zatrzymał się on u pewnego Szymona, garbarza, który ma dom nad morzem. On ci powie, co masz robić. A gdy anioł, który mówił z Korneliuszem, odszedł, ten zawołał dwóch swoich sług i pobożnego żołnierza spośród tych, którzy stale mu posługiwali; I opowiedziawszy im wszystko, posłał ich do Jafy. A nazajutrz, gdy byli w drodze i zbliżali się do miasta, około godziny szóstej Piotr wszedł na dach, aby się modlić. A będąc głodnym, chciał coś zjeść. Gdy zaś przygotowywano mu posiłek, wpadł w zachwycenie. Zobaczył otwarte niebo i zstępujący na niego jakiś przedmiot, podobny do wielkiego płótna, związany ze sobą czterema końcami i spuszczany ku ziemi. Były w nim wszelkie czworonożne zwierzęta ziemskie, bestie, gady i ptaki nieba. I odezwał się do niego głos: Wstań, Piotrze, zabijaj i jedz. A Piotr odpowiedział: Żadną miarą, Panie, bo nigdy nie jadłem niczego pospolitego lub nieczystego. Wtedy znowu, po raz drugi dobiegł go głos: Tego, co Bóg oczyścił, ty nie uważaj za nieczyste. I stało się tak trzy razy. Wówczas ten przedmiot został z powrotem wzięty do nieba. A gdy Piotr zastanawiał się, co ma oznaczać widzenie, które miał, oto mężczyźni wysłani przez Korneliusza, dopytawszy się o dom Szymona, stanęli przed bramą; I zawołali, pytając, czy tam przebywa Szymon, zwany Piotrem. A gdy Piotr rozmyślał o tym widzeniu, powiedział do niego Duch: Szukają cię trzej mężczyźni. Dlatego wstań, zejdź i idź z nimi bez wahania, bo ja ich posłałem.
[Dzieje Apostolskie 10:3-20 UBG]

A w tych dniach przybyli z Jerozolimy do Antiochii prorocy. I jeden z nich, imieniem Agabos, powstał i oznajmił przez Ducha, że w całej ziemi nastanie wielki głód. Nastał on za cesarza Klaudiusza.
[Dzieje Apostolskie 11:27-28 UBG]

Wtedy zjawił się anioł Pana i w więzieniu zajaśniało światło. Trącił Piotra w bok i obudził go, mówiąc: Wstań szybko. I opadły łańcuchy z jego rąk. I powiedział do niego anioł: Przepasz się i włóż sandały. Tak też zrobił. I powiedział mu: Narzuć płaszcz i chodź za mną. Piotr więc wyszedł i udał się za nim, a nie wiedział, że to, co się działo za sprawą anioła, działo się naprawdę, lecz sądził, że to widzenie. A gdy minęli pierwszą i drugą straż, doszli do żelaznej bramy, która prowadzi do miasta, a ta sama się przed nimi otworzyła. Kiedy wyszli i przeszli jedną ulicę, natychmiast anioł odstąpił od niego.
[Dzieje Apostolskie 12:7-10 UBG]

A gdy jawnie pełnili służbę Panu i pościli, powiedział im Duch Święty: Odłączcie mi Barnabę i Saula do dzieła, do którego ich powołałem. Wtedy po poście i modlitwie nałożyli na nich ręce i wyprawili ich. A oni, posłani przez Ducha Świętego, przybyli do Seleucji, a stamtąd odpłynęli na Cypr.
[Dzieje Apostolskie 13:2-4 UBG]

Gdy przeszli Frygię i krainę galacką, Duch Święty zabronił im głosić słowo Boże w Azji.
Gdy przybyli do Myzji, próbowali pójść do Bitynii, ale im Duch nie pozwolił.
[Dzieje Apostolskie 16:6-7 UBG]

I w nocy Paweł miał widzenie: jakiś Macedończyk stał i prosił go: Przepraw się do Macedonii i pomóż nam! Zaraz po tym widzeniu staraliśmy się wyruszyć do Macedonii, będąc tego pewni, że Pan nas powołał, abyśmy im głosili ewangelię.
[Dzieje Apostolskie 16:9-10 UBG]

A gdy przyszli z Macedonii Sylas i Tymoteusz, Paweł był napierany w duchu i świadczył Żydom, że Jezus jest Chrystusem.
[Dzieje Apostolskie 18:5 UBG]

Wtedy w nocy Pan powiedział do Pawła w widzeniu: Nie bój się, lecz mów i nie milcz;
Bo ja jestem z tobą i nikt się na ciebie nie targnie, aby cię skrzywdzić. Mam bowiem liczny lud w tym mieście.
[Dzieje Apostolskie 18:9-10 UBG]

A teraz, związany w duchu, idę do Jerozolimy, nie wiedząc, co mnie tam spotka. Wiem tylko, że Duch Święty poświadcza w każdym mieście, iż czekają mnie więzy i utrapienia.
[Dzieje Apostolskie 20:22-23 UBG]

Kiedy tam mieszkaliśmy przez wiele dni, przyszedł z Judei pewien prorok, imieniem Agabos. Przybył do nas, wziął pas Pawła, związał sobie ręce i nogi i powiedział: To mówi Duch Święty: Tak Żydzi zwiążą w Jerozolimie i wydadzą w ręce pogan człowieka, do którego należy ten pas.
[Dzieje Apostolskie 21:10-11 UBG]

A gdy wróciłem do Jerozolimy i modliłem się w świątyni, wpadłem w zachwycenie. I widziałem go, jak mówił do mnie: Pospiesz się i wyjdź szybko z Jerozolimy, ponieważ nie przyjmą twego świadectwa o mnie. A ja odpowiedziałem: Panie, oni wiedzą, że wtrącałem do więzienia i biczowałem w synagogach tych, którzy w ciebie wierzyli. A kiedy przelewano krew Szczepana, twojego świadka, ja też byłem przy tym i zgodziłem się na jego zabicie, i pilnowałem szat tych, którzy go zabili. I powiedział mi: Idź, bo ja cię poślę daleko, do pogan.
[Dzieje Apostolskie 22:17-21 UBG]

A następnej nocy Pan stanął przy nim i powiedział: Bądź dobrej myśli, Pawle! Tak bowiem, jak świadczyłeś o mnie w Jerozolimie, musisz świadczyć również w Rzymie.
[Dzieje Apostolskie 23:11 UBG]

Tej nocy bowiem stanął przy mnie anioł Boga, do którego należę i któremu służę; I powiedział: Nie bój się, Pawle, musisz stanąć przed cesarzem, a oto Bóg darował ci wszystkich, którzy z tobą płyną.
[Dzieje Apostolskie 27:23-24 UBG]