pewność zbawienia
Bez kategorii

Pewność Zbawienia? Co na ten temat mówi Biblia

Czy można mieć pewność zbawienia (w kontekście „trafienia do Nieba”)? Wielu nauczycieli Bożego Słowa twierdzi, że ta pewność jest jednym z fundamentów wiary. Nie wierzmy im jednak na słowo i sprawdźmy co na ten temat mówi nam Bóg przez Biblię!

Do rozważania przyjmiemy pewność zbawienia w kontekście osiągnięcia nagrody życia wiecznego z Bogiem, potocznie nazywanego trafieniem do Nieba po śmierci.

Zbawienie poruszane na kartach Biblii może mieć również inny kontekst (czym jest zbawienie).

JAK OSIĄGNĄĆ ZBAWIENIE (TRAFIĆ DO NIEBA)?

Biblia wskazuje różne kryteria i wymagania do osiągnięcia zbawienia. Generalnie chodzi o to, aby należeć do ciała Pana Jezusa (najpierw zostać do Niego przyłączonym). W tym celu kluczowe są takie kwestie jak opamiętanie z grzechu, chrzest wodny, otrzymanie Ducha Świętego i Trwanie w wierze. Szczegóły dotyczące tych wątków poruszamy w innych tematach na stronie.

PEWNOŚĆ ZBAWIENIA TO TRWANIE W WIERZE (W PANU JEZUSIE)

Skoro pewność zbawienia związana jest z trwaniem w wierze, to czy można być pewnym zbawienia? Czy człowiek może mieć pewność, że jeśli w tej chwili umrze, to dostąpi życia wiecznego z Panem Jezusem w Raju?

1. WIELU „WIERZĄCYCH” JEST ZWIEDZIONYCH

W Biblii (Nowym  Testamencie) czytamy o przypadkach osób wierzących, które popadły w zwiedzenie i odpadły od wiary. Czytamy m.in. o heretykach, o fałszywych braciach, fałszywych apostołach, fałszywych nauczycielach, fałszywych prorokach, o „synagodze szatana”, o antychrystach, sługach nieużytecznych, kąkolu, kozłach, głupich pannach, wilkach w owczej skórze i letnich wierzących.

Uwaga! Zwiedziony nie wie (z reguły), że jest zwiedziony!

Te osoby mogą wyznawać pewność zbawienia, ale czy coś im to pomoże?

(…)Potem przyszły też pozostałe dziewice i powiedziały: Panie, Panie, otwórz nam! Lecz on odpowiedział: Zaprawdę powiadam wam, nie znam was.
[Ewangelia Mateusza 25:11-12]

Przypowieść o 10 Pannach dotyczy wierzących, którzy oczekiwali powrotu Pana. 5 z 10 było ogłupionych (być może przez świat i rozmaite nauki?).

(…)A jego pan mu odpowiedział: Sługo zły i leniwy! Wiedziałeś, że żnę, gdzie nie posiałem i zbieram, gdzie nie rozsypałem. Powinieneś więc był dać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie odebrałbym to, co moje, z zyskiem. Dlatego odbierzcie mu ten talent i dajcie temu, który ma dziesięć talentów. Każdemu bowiem, kto ma, będzie dane i będzie miał w obfitości. Temu zaś, kto nie ma, zostanie zabrane nawet to, co ma. A nieużytecznego sługę wrzućcie w ciemności zewnętrzne. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.
[Ewangelia Mateusza 25:26-30]

Ta przypowieść również dotyczy 3 sług, z których jeden był leniwy i nic nie zrobił z wiarą, którą miał.

Nie każdy, kto mi mówi: Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto wypełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Wielu powie mi tego dnia: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w twoim imieniu i w twoim imieniu nie wypędzaliśmy demonów, i w twoim imieniu nie czyniliśmy wielu cudów? A wtedy im oświadczę: Nigdy was nie znałem. Odstąpcie ode mnie wy, którzy czynicie nieprawość.
[Ewangelia Mateusza 7:21-23]

Ta sytuacja również dotyczy wierzących, którzy myślą, że prężnie działają dla Boga i wszystko jest OK.

Wtedy Piotr powiedział do niej: Dlaczego się ze sobą zmówiliście, aby wystawić na próbę Ducha Pańskiego? Oto są przed drzwiami ci, którzy pogrzebali twego męża, i ciebie wyniosą. I natychmiast padła nieżywa u jego stóp. A gdy młodzieńcy weszli, znaleźli ją martwą. Wynieśli ją więc i pogrzebali obok męża. I wielki strach ogarnął cały kościół i wszystkich, którzy to słyszeli.
[Dzieje Apostolskie 5:9-11]

Ananiasz i Safira to małżeństwo, którzy szybko popadło w zwiedzenie i odpadło od wiary…

(…)Znam twoje uczynki, twoją pracę i twoją cierpliwość i wiem, że nie możesz znieść złych i że poddałeś próbie tych, którzy nazywają się apostołami, a nimi nie są, i stwierdziłeś, że są kłamcami.

(…)Lecz masz kilka osób w Sardes, które nie splamiły swoich szat. Będą chodzić ze mną w białych szatach, bo są godni.

(…)Znam twoje uczynki: nie jesteś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny albo gorący. A tak, ponieważ jesteś letni i ani zimny, ani gorący, wypluję cię z moich ust. Mówisz bowiem: Jestem bogaty i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, że jesteś nędzny i pożałowania godny, biedny, ślepy i nagi.

[Księga Objawienia 2:2 + 3:4 + 3:15-17]

Fragmenty z pouczeń do 7 Kościołów, które Pan Jezus przekazał Janowi.

(…)Gdyż wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, które nie będą oszczędzać stada. Także spośród was samych powstaną ludzie mówiący rzeczy przewrotne, aby pociągnąć za sobą uczniów.

[Dzieje Apostolskie 20:29-30]

Byli też fałszywi prorocy wśród ludu, jak i wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy potajemnie wprowadzą herezje zatracenia, wypierając się Pana, który ich odkupił, i sprowadzą na siebie rychłą zgubę. Wielu zaś podąży za ich zgubną drogą, a droga prawdy z ich powodu będzie bluźniona.

[2 List Piotra 2:1-2]

I wiele innych fragmentów prezentujących tę samą naukę.

2. CZEGO NAUCZA APOSTOŁ PAWEŁ

Apostoł Paweł, który niemal jak nikt inny powinien mieć „pewność zbawienia” nie głosi takiej tezy. Uczy natomiast bojaźni i pokory w trwaniu w Panu Jezusie.

Abym jakimkolwiek sposobem dostąpił powstania z martwych. Nie żebym to już osiągnął albo już był doskonały, ale dążę, aby pochwycić to, do czego też zostałem pochwycony przez Chrystusa Jezusa. Bracia, ja o sobie nie myślę, że już pochwyciłem. Lecz jedno czynię: zapominając o tym, co za mną, a zdążając do tego, co przede mną; Biegnę do mety, do nagrody powołania Bożego, które jest z góry w Chrystusie Jezusie.
[Filipian 3:11-14 UBG]

Czy nie wiecie, że ci, którzy biegną w wyścigu, wszyscy wprawdzie biegną, lecz tylko jeden zdobywa nagrodę? Tak biegnijcie, abyście ją otrzymali. Każdy, kto staje do zapasów, powściąga się we wszystkim. Oni, aby zdobyć koronę zniszczalną, my zaś niezniszczalną. Ja więc tak biegnę, nie jakby na oślep, tak walczę, nie jakbym uderzał w powietrze. Lecz poskramiam swoje ciało i biorę w niewolę, abym przypadkiem, głosząc innym, sam nie został odrzucony.
[1 Kor 9:24-27 UBG]

3. CO DORADZA NAM SŁOWO BOŻE

(…)Mądry boi się i odwraca się od zła, ale głupi w swym szaleństwie jest pewny siebie.

(…)Kto ufa własnemu sercu, jest głupi, a kto mądrze postępuje, będzie ocalony.

[Przysłów 14:16 + 28:26]

Dlatego, moi umiłowani, tak jak zawsze byliście posłuszni, nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz, pod moją nieobecność, z bojaźnią i drżeniem wykonujcie swoje zbawienie.

[List do Filipian 2:12]

Nie chodzi o to, w co wierzysz (co CI się wydaje), ale jaka jest rzeczywistość Duchowa: czy trwasz w Panu Jezusie, czy w Nim nie trwasz. Czy jesteś Mu posłuszny, czy nie. Wmawianie sobie czegoś to myślenie życzeniowe, myślenie „magiczne” – nie tego naucza nas Słowo Boże.

4. WERSETY O PEWNOŚCI ZBAWIENIA

(…)Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto słucha mego słowa i wierzy temu, który mnie posłał, ma życie wieczne i nie będzie potępiony, ale przeszedł ze śmierci do życia.

(…)A to jest wola Ojca, który mnie posłał, abym nie stracił nic z tego wszystkiego, co mi dał, ale abym to wskrzesił w dniu ostatecznym. I to jest wola tego, który mnie posłał, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w niego, miał życie wieczne, a ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.

(…)Moje owce słuchają mego głosu i ja je znam, a one idą za mną. A ja daję im życie wieczne i nigdy nie zginą ani nikt nie wydrze ich z mojej ręki. Mój Ojciec, który mi je dał, większy jest od wszystkich i nikt nie może wydrzeć ich z ręki mego Ojca.

[Ewangelia Jana 5:24 + 6:39:40 + 10:28:29]

A to świadectwo jest takie, że Bóg dał nam życie wieczne, a to życie jest w jego Synu. Kto ma Syna, ma życie, kto nie ma Syna Bożego, nie ma życia. To napisałem wam, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie życie wieczne i abyście wierzyli w imię Syna Bożego.

[1 List Jana 5:11-13]

W powyższych wersetach widać zależność życia wiecznego od Trwania w Panu Jezusie i od wiary w Niego. Częstym problemem niektórych nauczań jest kwestia złego rozumienia wiary w Boga, jako czegoś oderwanego od podejmowanych decyzji i wyborów. Czyli wiary jako kwestii mentalnej, intelektualnej, proklamacji, wyznania. Zamiast tego należy uczyć wierzących o potrzebie opamiętania, chrzcie, posłuszeństwie Bogu, trwaniu w wierze, uczniostwu.

Dzisiaj w naszej kulturze można wierzyć w jedno, ale robić drugie. Ale to nie jest kultura Boża, kultura Biblijna. W Słowie Bożym czytamy, że wiara bez uczynków jest martwa – inaczej mówiąc, nie ma jej. To uczynki pokazują naszą wiarę. Pokazują, w co naprawdę wierzymy i jak bardzo. Wiara prowadzi nas ku zbawieniu, ponieważ polega na posłuszeństwie Bogu.

DLACZEGO TO NIE JEST ZDROWA NAUKA?

Wmawianie wierzącym, że powinni być pewni swojego zbawienia (cały czas mówimy o kontekście „pójścia do nieba”), jest groźne pod względem odzierania ich z podstawowych pokładów bojaźni Bożej i pokory. Ta nauka prowadzi wiele osób do lenistwa w wierze, letniości, braku opamiętania z grzechu, braku wejścia na ścieżkę uczniostwa, braku rozeznawania duchowego słuchanych nauczań, weryfikacji autorytetów, do pychy i do innych złych zjawisk.

 

JAK BYĆ NAJBLIŻEJ PEWNOŚCI ZBAWIENIA?

  • upewnij się, że Ewangelia, w którą wierzysz i teologia, którą wyznajesz nie jest fałszywą nauką. Jako najbardziej pomocne narzędzia polecamy Pismo Święte (jak rozeznawać Biblię) oraz relację z Duchem Świętym.
  • upewnij się, że przeżyłeś Nowonarodzenie (opamiętałeś się, dałeś się ochrzcić i otrzymałeś Ducha Świętego).
  • zrób „audyt” swojego życia i upewnij się, że trwasz w Bogu, wydajesz owoce godne opamiętania, jesteś posłusznym, gorliwym uczniem itd.
  • zbadaj swoje serce: czy nie obrosło w pychę, czy jest „czyste” i pełne miłości, pokoju, radości, wdzięczności.
Udostępnij